Zauroczenie / Enchantment

Kartka i karnecik zrobione – z resztek!- w trakcie spotkania scraprodzinki u Guriany. Część papierów pochodzi z kolekcji Zauroczenie ze scrap.com.pl – a nazwa tak przypadła mi do gustu, że wykorzystałam wydruk ze stopki zarówno w kartce…

Zauroczenie

jak i w karneciku.

Oczarowanie

„D-day”

Kolejne spotkanie poznańskiej scrapującej rodzinki odbyło się na działce u Doroty. Wakacje i sezon urlopowy nieco okroiły nam skład zespołu, który tym razem reprezentowała tylko piątka dziewuszek: Guriana, Cynka, Dunia, Gooseberry i ja. Tradycyjnie odbyła się nasza alfabetyczna wymiana – tym razem sponsorowana przez literkę D.

Jeszcze zapakowane wymiankowe prezenciki kusiły…

Ja przygotowałam Dwa Dżemiki (własnej roboty oczywiście), Dziurkacz Dzwoneczek i Domkową karteczkę z życzeniami na D – i mój zestaw trafił do Cynki.

Sama dostałam – również od Cynki – Drabinę z przesłaniem na dołączonym tagu, tradycyjną już Cynkową literkową rameczkę i Dropsy od Gooseberry.

A tu wszystkie nasze Dary w komplecie :)

Po rozpakowaniu prezentów i nacieszeniu się nimi, oraz krótkiej lecz słodkiej konsumpcji, zabrałyśmy się do pracy. Tym razem umówiłyśmy się na przygotowywanie baz pod scrapy. Jedną z nich ofiarowałam Gurianie, która już wykorzystała ją do zrobienia pięknego scrapa – zajrzyjcie tutaj żeby zobaczyć gotowy layout.

Rozochocona, zrobiłam jeszcze kilka baz 30×30, komplet baz akrylowych na mały albumik, a także bazy 20×20 metodą Kasi-Szkieuka przy czym Cynka niemalże zmusiła mnie do przełamania wewnętrznych oporów i użycia farb w kolorze żywej czerwieni i pomarańczu.

Gdy Gooseberry i Dunia porzuciły nas wracając na łono rodziny :) zrobiłam jeszcze 2 kartki, ale zdecydowanie najfajniejsza była zabawa z kolażami wg przepisu drugiej szesnaście. Ze sterty gazet wygrzebałyśmy Film, Click i Galę. Każda wzięła po gazetce, budzik w komórce odmierzał czas. Po 15 minutach – zamiana pismami i kolejna rundka. W ten oto sposób po 45 minutach każda z nas miała gotowe 3 kolaże. Trzeci był najtrudniejszy, bo po pierwsze trafił mi się wtedy Click, a po drugie – z gazety niewiele już zostało.

Z resztek pism już na spokojnie zrobiłam jeszcze ostatni kolażyk.

Jeszcze tylko rzućcie okiem na plon naszych zabaw.

Last week we’ve met again our Poznań scrapers team :) This time many girls were absent, so there were only Guriana, Cynka, Dunia, Gooseberry and me. Our traditional craft alphabet swap this time was connected with D letter. On photos you can see wrapped gifts, my package which Cynka reveived (two jars of homemade jams and puncher with bell shape – in Polish all those words are for D letter), and I received a ladder with tag from Cynka (ladder is also for D in Polish). Then we had lovely sweet dessert, and then we had workshops – this time we’ve prepared scrapbooking layouts bases. One of my layouts I gave to Guriana – she made lovely layout! Then I’ve made some few more, and cards, and also we played with druga szesnaście recipe for quick collage – it was great fun! We had only 3 magazins, and we cut out illustrations and text and made collages during 15 minutes – then we exchanged magazines, so after 45 minutes every girl had 3 collages, and it was difficult to make the third one, cause magazine was extremely used :) I loved this game and I made fourth collage using those bits and pieces which left. And look how many things we’ve created!

Wspomnienie

Comiesięczne wyzwanie, jakie organizujemy sobie ze Srebrną Akacją toczy się w najlepsze. Uwielbiam ten moment gdy wiem że opublikowała swoje wspomnienie na dany miesiąc i zaglądam na jej bloga, ciekawa, co też zobaczę. To jak otwieranie prezentu :)

Zanim jednak zajrzę do Akacji – pokażę moje wspomnienie. Miało być zupełnie coś innego, ale w ostatnim momencie zmieniłam koncepcję. Zdałam sobie sprawę, że właśnie mija czwarta rocznica pobytu Dharmy u nas. 4 lata trwa nasza znajomość, a mnie się wydaje, że znamy się całe życie :)

To wspomnienie poświęcam więc mojej Dharmie – wielkiemu łobuzowi i wspaniałej przyjaciółce. Psy darzą nas prawdziwym, wielkim uczuciem, które „nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą (..) nie pamięta złego”. Nie ważne ile zarabiamy, jak wyglądamy i ile kilo mamy w nadmiarze – są z nami.

Nie porzucą nas też dla długonogiej blondynki :D

Tak więc dziś z wielką nostalgią wspominam ten pierwszy dzień, w którym poznałam Dharmę i kiedy zabraliśmy ją do domu. A Akacjowe piąte wspomnienie znajdziecie tutaj.

Wspomnienie - pierwszy dzień z Dharmą

Our monthly challenge with Srebrna Akacja is proceeding. I love this moment when I know that she posted her memory and I open her blog, curious what it will be. It’s like opening a gift. :)

Before I go to Akacja’s blog I will show my memory. It has to be something different, but I changed the idea. I realized that it’s fourth anniversary since Dharma is with us. We know each other 4 years and it seems to be whole life.

So it’s memory is dedicated to Dharma – the rogue and the friend. Dogs give us real affection which „does not envy; love does not parade itself, is not puffed up; does not behave rudely, does not seek its own, is not provoked, thinks no evil”.They don’t mind how much money we earn, how we look and how many likos we have :) They with us.

And dog don’t dump you for long leg blonde :)

So today with nostalgia I think about first day when I’ve met Dharma. And Akacja’s fifth memory you can find here.

Obłoki / Clouds

Długo, oj długo zbierałam się do wyzwania słoikowego które prowadzi 2:16 na Craft Imaginarium. Zawsze coś przeszkadzało, rozpraszało, wyskakiwało jak filip z konopi, ale wreszcie zmobilizowałam się i usiadłam – do dwudziestej już myśli ze słoika. Obłoki. Chciałam zrobić coś małego, a tu wyszedł taki scrap 30×30. W zamyśle miało to być moje zmierzenie ze stylem clean and simple – nie wiem, czy wyszło…
Temat wyzwania – obłoki – przypomniał mi od razu wiersz Ryszarda Krynickiego „Świat w obłokach” tak pięknie wyśpiewany przez Marka Grechutę.

Obłoki

For a long time I tried to make something for the thought jar challenge which 2:16 is hosting on Craft Imaginarium. There was always something more important, or something unusual, or something unexpected – but lately I mobilized myself and make it -it’s 20th thought. Firstly it had to be something small – a tag or page, but I ended with 30×30 layout. I tried to make it in clean and simple style, don’t know if it is…
Prompt of the challenge reminded me Ryszard Krynicki’s poem „Świat w obłokach” (it means World in the clouds) which was sung beautifully by Marek Grechuta.

Sowia kartka / Owlish card

Zaczęło się od tego, że Srebrna Akacja miała urodziny. Jaki już czas temu, ale wreszcie się spotkałyśmy i mogłam wręczyć jej sowią kartkę z życzeniami. Skąd taki pomysł? Bo Akacja lubi sówki i podobała jej się moja szydełkowa sowa. Kartka powstała więc…

Sowia kartka

…jako dodatek do sowiej części prezentu. Z tego co wiem, sówka otrzymała imię Marlenka :)

Sowia kartka

.
It started cause Srebrna Akacja had birthday some time ago. We’ve met today and I could give her this owlish card. Why owlish? Cause Akacja likes owls and she wanted to have my crocheted owl. So she received one as a part of gift :)