czyli przedostatnia kolekcja UHK Gallery :)
W sam raz do robienia kartek:
i scrapów:
Śmieszna sprawa z tym layoutem – kiedy dotarł do mnie zestaw papierów Azurro, ten konkretny – La strada – wrzuciłam czym prędzej na samo dno pudełka, bo stwierdziłam, że nigdy w życiu nic z nim nie zrobię. Jakoś nie przypadł mi do gustu. Potem, gdy zrobiłam mały notesik, spodobało mi się zestawienie turkusu z czernią – i w okamgnieniu wywlokłam La stradę, powycinałam, poprzyklejałam, poprzeszywałam maszyną, dodałam kilka zszywek i byłam z efektu niemożebnie zadowolona (szczególnie podoba mi się, jak latarnia z tła koresponduje z tą ze zdjęcia).
Proszę, jak to się może zmienić :)
This is one before last collection of UHK Gallery papers :) It’s great to make cards, smoll notres, big notes and layouts.
Funny thing with this layout – when I received set of Azurro papres, this particularone- La Strada – I hastily threw to the bottom of the box, I realized that I will not use it. Never. Somehow I didn’t like it. Then when I made a little notebook, I liked it a statement of turquoise with black – and in amoment I dragged La Strada out, cut out, stick out, made some machine sewing, I added a few staples, and I was really pleased with the result (especially like a beacon from the background corresponds to the one with photos).