Kartka / Card

Problem ze stemplami polega na tym, że powinno się ich używać. Nie można ich tylko przekładać z miejsca na miejsce i napawać się ich widokiem, jak – nie przymierzając – Ebenezer Scrooge swoimi pieniędzmi. :)

Dlatego właśnie postanowiłam sukcesywnie wykorzystywać moje stempelki, bo są takie których nigdy nie splamiłam tuszem. Oglądam je tylko z nabożnym skupieniem, po czym odkładam do pudełka. :)

No to – na pierwszy ogień – stempelek Penny Black, kolorowany distressami, papiery Chatterbox, ćwiek Latarni Morskiej i stemple-alfabet Eight.

.
The problem with stamps is that you have have to use them. You cannot only watch and adore them. Just like Ebenezer Scrooge with his money :) So that’s wha I decided to gradually use my stamps – cause now there are some of them which I’ve never used before! I only take them from a box, admiring in devoting concentration and then put away to a box. :)
So here is Penny Black stamp, coloured with disstress inks, with Chatterbox papers and Latarnia Morska’s brad and alphabet stamps from Eight. Text on a card is „Fly high!” in Polish.

Biedny Miś / Poor Teddy Bear

Wczoraj wieczorem siedziałam sobie w Dziupli, gdy nagle doszły mnie jakieś szmery i trzaski, a potem skrzypienie drzwi. Dźwięki dochodziły najwyraźniej z małej szafki na klucze, w której coś się kotłowało.
– Halo, jest tam kto? – zapytałam.
– Nie ma nikogo! – odpowiedziało Coś głosem Misia.
– A to Ty Misiu. A co robisz w szafie?
– Nic, zupełnie nic! – odparł Miś dziwnie zduszonym głosem.
– Misiu, nie rób scen, wychodź mi stamtąd zaraz! To jest szafka na klucze, a nie na misie.
.
I sat in Dziupla (my craft room) when I’ve heard some noises behind me. Then – creak of doors. I realised, that sounds come out from small key cabinet, where something was moving.
– Hello, is anybody here? – I asked.
– No, nobody’s here! – something answered with Teddy Bear voice.
– So it’s you Teddy Bear! What you’re doing in cabinet?
– Nothing, nothing at all! – said Teddy Bear with strange voice.
– Teddy Bear, come out! It’s a cabinet for keys, not for teddies.

– Misiu? no wychodź, czemu się chowasz?
.
Teddy Bear? come out, why are you hiding yourself?

– Misiu, co Ty tam masz na łapce?
.
– Teddy, what happened? What you have on your paw?

– Mówiłaś żebym nie zjeżdżał po poręczy do ogródka… Nie posłuchałem no i trochę się potłukłem – wydusił wreszcie z siebie.
– Oj Misiu! Jak mogłeś! Pokaż łapkę – boli?
– Ale wszystko już dobrze! – dodał szybko. – Królik zabandażował mi łapkę.
– Mam nadzieję, że już rzeczywiście nie boli… Pokaż ten opatrunek, poprawię.
.
– You told me not to play on stairs to the garden… We didn’t listen and I felt down – he finally cough out.
– Oh Teddy! How could you! Does it hurt?
– Everything’s all right now! – he told quickly. – Bunny bandaged my paw.
– Oh God, I hope that it’s ok. Give it to me, I bandage it better.

– No widzisz Misiu, a nie mówiłam, żebyście uważali bardziej?
– Mówiłaś, ale ja jestem jeszcze jednym Misiem z małym rozumkiem…
.
– So, Teddy, didn’t I tell to be careful?
– Yes, you told me, but I’m one more Bear of Very Little Brain…

I znowu / Again

… praca na scrapliftowe wyzwanie na forum Scrappassion. Kolejny raz to mnie  przypadł zaszczyt wyboru layoutu do zliftowania i zdecydowałam się na którąś z prac niesamowitej Tary Anderson.Ostatecznie wybrałam ten layout – zobaczcie koniecznie tę i inne prace Tary, są naprawdę wspaniałe!

Moja wersja (z Dharmą a jakże) :)

Przy okazji nauczyłam się robić takie ładne kwiatki – właściwie z niczego :)

A przy okazji pokażę jeszcze kartkę zrobioną na urodziny przyjaciółki (Jeszcze raz Wszystkiego dobrego Agu!), według mapki ze scrapmapek:

…oraz nieco przekorną walentynkę.

.
It’s my project for scraplift challenge on Scrappassion phorum. Once again I had possibility to suggest LO for scraplift. This time I decided to choose one of loyouts made by incredible Tary Anderson. Finally I’v chose this layout – you have to see this one and others Tara’s projects! They’re really amazing!
By the way, I can show you also card with birthday wishes for my friend Agnieszka (Happy Birthday once again Aga!) according to rules from scrapmapki and my valentine card.

Kot i migdałek / Cat and a flowering almond

Dziś postanowiłam uczcić Międzynarodowy Dzień Kota wykonaniem jeszcze jednego scrapa z Niną w roli głównej. Sięgnąwszy jednak do pudełka ze zdjęciami „do scrapowania” wyciągnęłam jako pierwszą kopertę opatrzoną wdzięczną etykietka Ogród. Wysunęła się z niej fotka, która sprawiła, że na kilka dobrych minut zapomniałam i o kocie i o rzeczywistości w ogóle.

Prunus triloba

Ostatecznie więc Nina dostała w prezencie puszkę, która zgodnie z regułami przysługuje jej tylko w weekendy, ja natomiast sprawiłam sobie kolejną stronę w moim ogrodowym albumie.


.

Today I wanted to celebrate International Cat Day with making new layout with my Nina photo. But when I tried to choose a photograph, from my box with „photos to scrap” other photo fell out from an envelope with „Garden” label. So for a few minute I forgot about cat and about reality at all.
Finally Nina get as a gift tin of her beloved food (which she normally received only at weekends), and I get next page in my garden album.