W tym tygodniu tematem była… niespodzianka! Trudno to słowo napisać bez wykrzyknika :) Z jednej strony mojej karty ponaklejałam słowo surprise wypisane różnymi czcionkami – które niespodziewanie mój K. znalazł dla mnie w sieci :) Ponieważ widziałam na kilka scrapbookowych layoutach element koła z journalingiem, a sama takowego nie miałam – narysowałam je i wycięłam, wewnątrz tekst o tym jak lubię niespodzianki i informacja o dwóch najbardziej udanych. Były to akcje w stylu „kto was tak urządził” – malowanie i meblowanie pod nieobecność właścicieli. Jedną z nich zrobiłam Mamie, w czasie gdy była w sanatorium, drugą – Krzyśkowi z okazji walentynek. Uwielbiam robić niespodzianki! Jeszcze jedno – moja karta – niespodziewanie – dzwoni :) Przyczepiłam do niej dzwoneczek, taki który koty noszą przy obróżkach (Ninie się nie spodobał).
Here it is – my card for 19 week. Because I saw this motive on many layouts, there is a circle on one side of card. I’ve drawn and cut it, and there is text on it: „Surprises – I love to do them! The best of all surprises I did, were two of them. When my mother was on holiday, I’ve renovated her flat (I’ve painted walls, I’ve bought few new things and furniture). Similar gift I made to my boyfriend on St.Valentine’s Day. It was such fun!”. Surprisingly :) – my card tinkles – ’cause I’ve put my cat’s bell on it!